400-letni poemat o pożarze miasta w jarosławskim muzeum

  • Wydrukuj
  • Email
  • 400-letni poemat o pożarze miasta w jarosławskim muzeum. Od 14 sierpnia do 19 października w Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich będzie można oglądać jeden z trzech zachowanych do dziś egzemplarzy poematu Wawrzyńca Chlebowskiego z 1625 roku zatytułowanego „Lament żałosny na straszliwy pożar sławnego miasta Jarosławia”. Wystawa upamiętnia dokładnie 400 lat od wielkiego pożaru Jarosławia 24 sierpnia 1625 roku, któremu poświęcone jest dzieło. W XVII wieku Jarosław był uznawany za jedno z najważniejszych miast handlowych Rzeczypospolitej. Wielki jarmark, rozpoczynający się 15 sierpnia, co roku przyciągał nawet do 30 tysięcy kupców z całej Europy oraz krajów Orientu, którzy przybywali tu by kupić, sprzedać, wymienić się towarami – Dyrektor jarosławskiego Muzeum Konrad Sawiński. Właśnie podczas trwania takiego zjazdu kupieckiego, w nocy z 24 na 25 sierpnia 1625 roku, wybuchł największy pożar w historii Jarosławia. Spłonęła zupełnie drewniana zabudowa miasta; znacznie ucierpiały również budynki murowane, kościoły i ratusz. Według relacji naocznych świadków, płomienie były tak wielkie, iż stopiły się dzwony na wieży kościoła parafialnego. W pożodze straciło życie około 300 osób, zaś straty kupców przybyłych na jarmark oszacowano na 10 mln złp, co stanowi kwotę porównywalną do kwoty morskiego importu całej Rzeczypospolitej w porcie w Gdańsku. Poruszony wiadomością o katastrofie, poeta Wawrzyniec Chlebowski napisał poemat, którego pełny tytuł brzmi: „LAMENT ZAŁOSNY Ná strászliwy pożar sławnego Miástá IAROSŁAWIA, Pod czas Iarmarku Walnego, na Fest NASWIĘTSZEY PANNY MARIEY Wniebowzięćia: z nieoszácówáną szkodą ludzi Kupieckich rozmáitego stanu, y wszystkich Obywátelów támecznych. Dniá 24. Sierpniá. Przez WAWRZYNCA CHLEBOWSKIEGO smutnym Wierszem opisany”. Dzieło jest poświęcone kupcowi Maurycemu – przyjacielowi poety, który stracił życie podczas pożaru. – Poemat ukazał się w Krakowie w 1625 roku, prawdopodobnie w dwóch wydaniach. Wiemy na pewno o trzech zachowanych do dziś egzemplarzach bezcennego starodruku. Wszystkie reprezentują drugie wydanie poematu pochodzące z drukarni Marcina Philipowskiego – opowiada Adriana Pobuta, kustosz w jarosławskim Muzeum. – Każdy z nich ma wyjątkową historię. Oba egzemplarze książki przechowywane w Bibliotece Narodowej w Warszawie pochodzą ze Lwowa – jeden z prywatnej kolekcji historyka Aleksandra Czołowskiego, a drugi ze zbiorów dawnego Uniwersytetu Lwowskiego. Trzeci egzemplarz, który udało się wypożyczyć na specjalny pokaz do Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich, znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Jak mówi dalej A. Pobuta, „Relacja Wawrzyńca Chlebowskiego z najbardziej tragicznego pożaru w historii Jarosławia jest niezwykle plastyczna i zapewne opiera się na relacji naocznych świadków; różni się więc od suchych relacji w zapisach kronikarskich. Dzieło w bardzo przejmujący sposób przedstawia potęgę dawnego Jarosławia oraz zagładę ginącego w ogniu miasta” - Trzeba pamiętać, że chociaż że pożar z roku 1625 stanowi jedną z najczarniejszych kart w historii Jarosławia, to właśnie on stał się impulsem do odbudowy miasta w taki sposób, jaki znamy je do dziś – kończy K. Sawiński. – Jest bardzo znamienne, że w 400-lecie tego tragicznego wydarzenia jarosławskim Muzeum będzie można zobaczyć niezwykły poemat, który je opisuje. Obecna wystawa ma również duże znaczenie symboliczne, związane z przypadającymi w 2025 roku obchodami 100-lecia jarosławskiego Muzeum. Po raz pierwszy „Lament żałosny…” można było oglądać w Jarosławiu w 1933 roku, na pierwszej dużej wystawie organizowanej przez Muzeum, która była zatytułowana „Stary Jarosław”. Do Jarosławia wypożyczono wówczas egzemplarz starodruku należący do lwowskiego historyka Aleksandra Czołowskiego, który dziś znajduje się w Bibliotece Narodowej. To jednak nie wszystko. W niedzielę, 17 sierpnia, umuzyczniona wersja dzieła Wawrzyńca Chlebowskiego zabrzmi na koncercie otwierającym jarosławski XXXIII Festiwal Pieśń Naszych Korzeni. Utwór wykonają Lúthien Consort & Stowarzyszony Chór Łzawitów. Tekst i zdjęcia: Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich

Od 14 sierpnia do 19 października w Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich będzie można oglądać jeden z trzech zachowanych do dziś egzemplarzy poematu Wawrzyńca Chlebowskiego z 1625 roku zatytułowanego „Lament żałosny na straszliwy pożar sławnego miasta Jarosławia”. Wystawa upamiętnia dokładnie 400 lat od wielkiego pożaru Jarosławia 24 sierpnia 1625 roku, któremu poświęcone jest dzieło.

W XVII wieku Jarosław był uznawany za jedno z najważniejszych miast handlowych Rzeczypospolitej. Wielki jarmark, rozpoczynający się 15 sierpnia, co roku przyciągał nawet do 30 tysięcy kupców z całej Europy oraz krajów Orientu, którzy przybywali tu by kupić, sprzedać, wymienić się towarami – Dyrektor jarosławskiego Muzeum Konrad Sawiński.

Właśnie podczas trwania takiego zjazdu kupieckiego, w nocy z 24 na 25 sierpnia 1625 roku, wybuchł największy pożar w historii Jarosławia. Spłonęła zupełnie drewniana zabudowa miasta; znacznie ucierpiały również budynki murowane, kościoły i ratusz. Według relacji naocznych świadków, płomienie były tak wielkie, iż stopiły się dzwony na wieży kościoła parafialnego. W pożodze straciło życie około 300 osób, zaś straty kupców przybyłych na jarmark oszacowano na 10 mln złp, co stanowi kwotę porównywalną do kwoty morskiego importu całej Rzeczypospolitej w porcie w Gdańsku.

Poruszony wiadomością o katastrofie, poeta Wawrzyniec Chlebowski napisał poemat, którego pełny tytuł brzmi: „LAMENT ZAŁOSNY Ná strászliwy pożar sławnego Miástá IAROSŁAWIA, Pod czas Iarmarku Walnego, na Fest NASWIĘTSZEY PANNY MARIEY Wniebowzięćia: z nieoszácówáną szkodą ludzi Kupieckich rozmáitego stanu, y wszystkich Obywátelów támecznych. Dniá 24. Sierpniá. Przez WAWRZYNCA CHLEBOWSKIEGO smutnym Wierszem opisany”. Dzieło jest poświęcone kupcowi Maurycemu – przyjacielowi poety, który stracił życie podczas pożaru.

– Poemat ukazał się w Krakowie w 1625 roku, prawdopodobnie w dwóch wydaniach. Wiemy na pewno o trzech zachowanych do dziś egzemplarzach bezcennego starodruku. Wszystkie reprezentują drugie wydanie poematu pochodzące z drukarni Marcina Philipowskiego – opowiada Adriana Pobuta, kustosz w jarosławskim Muzeum. – Każdy z nich ma wyjątkową historię. Oba egzemplarze książki przechowywane w Bibliotece Narodowej w Warszawie pochodzą ze Lwowa – jeden z prywatnej kolekcji historyka Aleksandra Czołowskiego, a drugi ze zbiorów dawnego Uniwersytetu Lwowskiego. Trzeci egzemplarz, który udało się wypożyczyć na specjalny pokaz do Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich, znajduje się w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak mówi dalej A. Pobuta, „Relacja Wawrzyńca Chlebowskiego z najbardziej tragicznego pożaru w historii Jarosławia jest niezwykle plastyczna i zapewne opiera się na relacji naocznych świadków; różni się więc od suchych relacji w zapisach kronikarskich. Dzieło w bardzo przejmujący sposób przedstawia potęgę dawnego Jarosławia oraz zagładę ginącego w ogniu miasta”

- Trzeba pamiętać, że chociaż że pożar z roku 1625 stanowi jedną z najczarniejszych kart w historii Jarosławia, to właśnie on stał się impulsem do odbudowy miasta w taki sposób, jaki znamy je do dziś – kończy K. Sawiński. – Jest bardzo znamienne, że w 400-lecie tego tragicznego wydarzenia jarosławskim Muzeum będzie można zobaczyć niezwykły poemat, który je opisuje.

Obecna wystawa ma również duże znaczenie symboliczne, związane z przypadającymi w 2025 roku obchodami 100-lecia jarosławskiego Muzeum. Po raz pierwszy „Lament żałosny…” można było oglądać w Jarosławiu w 1933 roku, na pierwszej dużej wystawie organizowanej przez Muzeum, która była zatytułowana „Stary Jarosław”. Do Jarosławia wypożyczono wówczas egzemplarz starodruku należący do lwowskiego historyka Aleksandra Czołowskiego, który dziś znajduje się w Bibliotece Narodowej.

 

To jednak nie wszystko. W niedzielę, 17 sierpnia, umuzyczniona wersja dzieła Wawrzyńca Chlebowskiego zabrzmi na koncercie otwierającym jarosławski XXXIII Festiwal Pieśń Naszych Korzeni. Utwór wykonają Lúthien Consort & Stowarzyszony Chór Łzawitów.

 

Tekst i zdjęcia: Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich