Orszaki Trzech Króli

  • Wydrukuj
  • Email
  • Orszaki Trzech Króli. Jak co roku od wielu lat, uroczystość Objawienia Pańskiego mieszkańcy całej Polski oraz oczywiście powiatu jarosławskiego uczcili Orszakami Trzech Króli. Odbyły się one m.in. w Radymnie i Skołoszowie oraz w Jarosławiu. Ten ostatni Orszak jest jednym z największych w Polsce południowo-wschodniej i gromadzi kilkutysięczne tłumy, wśród których byli także przedstawiciele Powiatu Jarosławskiego: radni powiatowi oraz przedstawiciele Zarządu na czele ze starostą jarosławskim Tadeuszem Chrzanem oraz wicestarostą Mariuszem Trojakiem. Zobacz relację TVP3 Rzeszów z jarosławskiego Orszaku. Jest dostępna TUTAJ Na rynek w Jarosławiu przywędrowały cztery orszaki. Trzy z nich z mędrcami-królami na wielbłądzie i koniach, a czwarty ze Świętą Rodziną. W przygotowanie tego widowiska w plenerze zaangażowały się setki mieszkańców powiatu jarosławskiego. W obchodzonym Dniu Objawienia Pańskiego - życzenia wiernym złożył arcybiskup Adam Szal - metropolita przemyski. W Jarosławiu orszak odbył się po raz ósmy. Uroczysty pochód barwnych postaci - odgrywających sceny biblijne, ale też historyczne poprzedziła Msza Święta, którą w kościele Chrystusa Króla odprawił arcybiskup Adam Szal. W jej liturgię zaangażowali się uczestnicy orszaku przebrani za polskich królów i epokowych wojów, którzy przybywając na jarosławski rynek wzbudzali ogromny podziw. Do jarosławskiej szopki przyszło zdecydowanie więcej królów i królowych niż do biblijnego Betlejem. Mieli wielbłądy, konie, karety i powozy. W orszaku nie zabrakło mędrców ze Wschodu. Przyjechali na wielbłądzie i koniach. Najważniejsze postaci tego dnia - Maryję i Józefa - odegrali państwo Korneńko. Uważają, że to zaszczyt być świętą rodziną, zwłaszcza, że ostatnie miesiące przypominają im nieco historię z Betlejem. Temperatura na sporym minusie nie była przeszkoda nawet do tego, by całe rodziny świętowały tu z dziećmi. Dla najmłodszych to był orszak jak z bajki na żywo. Przebierańcy i ich zwierzęta zrobiły na dzieciach ogromne wrażenie. Święto trzech króli ma charakter misyjny - podkreślał organizator orszaku ks. Andrzej Surowiec. - Właściwie my też wszyscy jesteśmy misjonarzami. Przyjmujemy Jezusa po to aby go przekazać innym. Arcybiskup Adam Szal symbolicznie naznaczył drzwi domu święcona kredą. Taki zwyczaj oznacza błogosławieństwo dla domu i ochronę przed złem. Informacja: TVP3 Rzeszów (Anna Tomczyk), własna.
Zdj.: Aktualności TVP3 Rzeszów

Jak co roku od wielu lat, uroczystość Objawienia Pańskiego mieszkańcy całej Polski oraz oczywiście powiatu jarosławskiego uczcili Orszakami Trzech Króli. Odbyły się one m.in. w Radymnie i Skołoszowie oraz w Jarosławiu. Ten ostatni Orszak jest jednym z największych w Polsce południowo-wschodniej i gromadzi kilkutysięczne tłumy, wśród których byli także przedstawiciele Powiatu Jarosławskiego: radni powiatowi oraz przedstawiciele Zarządu na czele ze starostą jarosławskim Tadeuszem Chrzanem oraz wicestarostą Mariuszem Trojakiem. 

Zobacz relację TVP3 Rzeszów z jarosławskiego Orszaku. Jest dostępna TUTAJ

Na rynek w Jarosławiu przywędrowały cztery orszaki. Trzy z nich z mędrcami-królami na wielbłądzie i koniach, a czwarty ze Świętą Rodziną. W przygotowanie tego widowiska w plenerze zaangażowały się setki mieszkańców powiatu jarosławskiego. W obchodzonym Dniu Objawienia Pańskiego - życzenia wiernym złożył arcybiskup Adam Szal - metropolita przemyski. W Jarosławiu orszak odbył się po raz ósmy.

Uroczysty pochód barwnych postaci - odgrywających sceny biblijne, ale też historyczne poprzedziła Msza Święta, którą w kościele Chrystusa Króla odprawił arcybiskup Adam Szal. W jej liturgię zaangażowali się uczestnicy orszaku przebrani za polskich królów i epokowych wojów, którzy przybywając na jarosławski rynek wzbudzali ogromny podziw.

Do jarosławskiej szopki przyszło zdecydowanie więcej królów i królowych niż do biblijnego Betlejem. Mieli wielbłądy, konie, karety i powozy. W orszaku nie zabrakło mędrców ze Wschodu. Przyjechali na wielbłądzie i koniach. Najważniejsze postaci tego dnia - Maryję i Józefa - odegrali państwo Korneńko. Uważają, że to zaszczyt być świętą rodziną, zwłaszcza, że ostatnie miesiące przypominają im nieco historię z Betlejem.

Temperatura na sporym minusie nie była przeszkoda nawet do tego, by całe rodziny świętowały tu z dziećmi. Dla najmłodszych to był orszak jak z bajki na żywo. Przebierańcy i ich zwierzęta zrobiły na dzieciach ogromne wrażenie.

Święto trzech króli ma charakter misyjny - podkreślał organizator orszaku ks. Andrzej Surowiec.

- Właściwie my też wszyscy jesteśmy misjonarzami. Przyjmujemy Jezusa po to aby go przekazać innym.

Arcybiskup Adam Szal symbolicznie naznaczył drzwi domu święcona kredą. Taki zwyczaj oznacza błogosławieństwo dla domu i ochronę przed złem.

Informacja: TVP3 Rzeszów (Anna Tomczyk), własna.